GLOBALIZM I TALMUD CZ.III - CITY OF LONDON CORPORATION
Po krótkim zarysie historycznym dotyczącym globalistycznych prób przejdźmy do zasadniczych początków globalizmu i ich związków z Talmudem. Jeszcze więc krótka podroż w czasie, zacznijmy od korzeni, by zrozumieć dlaczego szeleszczą liście. Jednym z kluczowych momentów było powstanie obecnego światowego centrum finansów-City of London Corporation. Jest to swoiste "państwo w państwie" mimo że leży w centrum Londynu nie wchodzi w jego strukturę administracyjną, gdyż posiada statut miasta i hrabstwa. W City of London co roku przez Gildie Kupieckie wybierany jest nowy burmistrz - Lord Mayor. W City mają swoją policję, jurysdykcje, przedstawiciela w Parlamencie UK i oczywiście odmienny od brytyjskiego system podatkowy. Nie będziemy wgłębiać się za daleko w historię, cofnijmy się do 1214, kiedy Anglicy ulegli Francuzom w bitwie pod Bouvienes, tracąc część swych terytoriów we Francji a po podpisaniu paktu pokojowego zmuszeni byli jeszcze do zapłacenia odszkodowań. Przeciwko powracającemu do Anglii królowi Janowi bez Ziemi, wystąpiły angielskie elity (tzw. Bunt baronów), zmuszając go do wielu ustępstw (podatki, sądownictwo itd.). Szczególny przywileje wywalczyli możni gminy Londyn, mogli od tej pory wybierać burmistrza bez zgody króla, ustalać podatki i prowadzić wolny handel nawet z udziałem Żydów. Żydzi rozpanoszyli się na dobre a ich specjalnością, była oczywiście lichwa. W 1290 już za panowania Edwarda I nastąpiło "wielkie czyszczenie", król o powrocie z wypraw krzyżowych, wydał dekret o wydaleniu Żydów z Anglii.
Król Edward I podpisujący dekret 18 VII 1290
Po nitce do kłębka (wszystko w wielkim skrócie), już dużo później, bo 1492 edyktem o wygnaniu Żydów królowa Izabela I Katolicka pozbyła się ich z Hiszpanii, nie co później wygnano ich też z Portugalii. Tak więc wypędzani Żydzi rozproszyli się po całej Europie, docierali również do Imperium Osmańskiego gdzie interesy, szły im całkiem dobrze. Jednym, który odegrał ważną rolę był niejaki Józef Nasi, dzięki swym interesom i układom, stał się dyplomatą i ministrem na dworze osmańskim. Miał olbrzymi wpływ na politykę zagraniczną z czego korzystał dla własnego i żydowskiego interesu. Uważany jest też za prekursora syjonizmu, w 1561 sułtan mianował go Panem Tyberiady (była stolica Galileli) organizował tam osiedlanie Żydów i rekonstrukcję miasta. Z jego inicjatywy i pomocą finansową dla holenderskich protestantów (użydowione chrześcijaństwo) doszło do powstania antyhiszpańskiego. Konsekwencją rewolty było oderwanie się od Hiszpanii w 1581 siedmiu połączonych prowincji protestanckich.Tam też zaczęli również przybywać żydowscy kupcy i geszefciarze. Interes rozkręcił się na dobre, późniejsze Królestwo Holandii stało się europejskim centrum handlu i finansów. Gdy w Anglii do władzy doszedł purytanin Cromwell, słynący z nienawiść do katolicyzmu, naczelny rabin Amsterdamu i kabalista Manasse Ben Israel, wykorzystał to i zgłosił się z prośbą o możliwość powrotu Żydów. W 1656 Cromwell zniósł zakaz osiedlania się Żydów a jego następca Karol II zalegalizował wolność wyznania judaizmu. Zamiarem Cromwella była również chęć stworzenia w Anglii silnego ośrodka handlu i bankowości a właściwie przeniesienia go z Holandii. Żydzi wykorzystali to skrupulatnie, a gdy w 1689 królem został, przybyły z Holandii mąż Mari Stuart Wilhelm III Orański, to Żydzi kręcili już lody na całego. W ten sposób nawiązywał się szatański: angielsko-holendersko-protestancko-żydowski alians, będzie to można dostrzec jeszcze wyraźniej po oficjalnym powstaniu masonerii. W 1689 powstał prywatny Bank of England a jego gubernatorem został sir John Houblon, późniejszy Lord Mayor City of London. Poniżej ciekawy film "Przekręty londyńskiego City."
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz