xy

xy

sobota, 11 lutego 2017

TEORIE, PRAKTYKI I FAKTY SPISKOWE

Za tronem znajduje się coś wielkiego,
              większego niż sam król"
                                          Sir William Pitt (1770 r.)           



       Teoria spiskowa - (niem.) verschwörungstheorie, (ros.) teо́рия за́говора, (eng.) conspiracy theory, niestety w jidysz i po hebrajsku nie znalazłem, pewnie ich nie znają. Teorie spiskowe rodzą się prawie że codziennie. Dlaczego? Powstają one poprzez: brak rzetelnych informacji, publikowanie niepełnych bądź zmanipulowanych informacji oraz sfabrykowanych i przekazywanych jako prawdziwe. Istnieją też wiadomości kierujące na fałszywy trop lub wywołujących mylne skojarzenia. Czasami informacje podawane są w sposób tak siermiężny i ewidentnie zakłamany, iż wywołują wręcz "śmiech na sali", a teoria spiskowa przekształca się sama w fakt spiskowy. Bywa, iż tajemnica, nie jest już nawet tajemnicą poliszynela a bardziej Poli Szynszyli (dla przykładu sprawa Bolka). W tzw. "systemie demokratycznym" istnieje nieograniczona wolność wypowiadania się przez wszystkie środki komunikacyjne, co jest bezkarnie wykorzystywane. Środki przekazu, zwane głównymi, reprezentują interesy swoich mocodawców, głownie niemieckich czy żydowskich (również innych), więc walą błotem i zioną jadem, że aż hej. Adresowane są one głownie do ludzi "głupich", z niesubordynacją prawidłowego myślenia lub obrzękiem matołkowatym opon i dętek mózgowych. Pisząc "głupi" nie mam broń Boże na myśli ludzi z niedorozwojem mózgu czy z problemami fizjologicznymi jak też ludzi niewykształconych, albowiem człowiek "dobrze wykształcony "w systemie "kołłątajowsko-stalinowskim" (jak mawia G. Braun) to dopiero może być głupi. Istnieją ludzie: "ogłupieni", "głupi ogłupiani" i "głupi ogłupieni". "Głupi ogłupiony" czyli inaczej "lejkogębca" lub "sikwiak" to już osobnik stracony na zawsze, jest on gotowy uwierzyć, że "prof." Władysław Bartoszewski wyszedł z Oświęcimia na płaskostopie, a Ramona pies Kory Jackowskiej sam zamawia marihuanę przez internet. "Głupota" może być wskrzeszona, nabyta lub wyuczona. Dzięki podatnemu marksistowsko nawożonemu gruntowi, manipulacja i dezinformacja kwitnie niczym przydrożna leszczyna a obłuda i kłamstwo czerwienieje niczym szklarniowa papryka. Na szczęście duch w narodzie nie ginie, ludzie przebudzają się, otwierają oczy, słuchają i czytają, kogo trzeba i jak trzeba.                                                                                                
     Wracając do teorii spiskowych, wiele z nich (oliwa zawsze wypływa) z upływem czasu staje się po prostu faktami spiskowymi, choćby ujawnienie prawdy o mordzie Katyńskim czy Wołyniu. Wszyscy pamiętamy, ile było śmiechu w sejmie, gdy Lepper opowiadał o Starych Kiejkutach i talibach. Jeszcze kilka lat temu, gdy wspomniał ktoś o Grupie Bilderberg, pukano się w czoło, mówi się o tym dopiero od niedawna, a przecież powołano ją już w 1954 r. Komuś zależy na tym, by ukrywać przed nami prawdę i nie dopuścić do jej poznania, gdyż jest to wiedza dla wybranych. Ostatnio, mówi się dużo o Georgu Sorosu, napisano o nim wiele książek w wielu językach, również po polsku. Dziwne jest, iż o człowieku, pociągającym ponoć za sznurki na całym świecie można dowiedzieć się praktycznie wszystkich detali z jego życia, łącznie z nazwiskami żydowskich grajków, którzy przygrywali na jego trzecim weselu. Przypadła mi do gustu hipoteza Grzegorza Brauna, iż "jest to tylko zdolny księgowy" a nadzoruje ktoś z wyższej półki. W życiu politycznym Polski pojawiają się czasem, i to nagle, jacyś bezczelni szmondacy, nie wiedzieć czemu są zapraszani do różnych telewizji i na salony. Gołym okiem widać, iż ktoś nakręca te marionetki, a oni sami z tupetem dają to do zrozumienia. Przecież jasne, że takiemu alimenciarzowi  ktoś kupił ten "motór" i zaplótł tego kucyka, by móc wczepić weń szatański pazur.

Nie wierz nigdy facetowi z kucykiem

    Wszystkie organizacje, nawet Młodych Volksdeutschów, Leworęcznych Onanistów czy Kod funkcjonują na zasadzie piramidy. Na dole ogłupiały motłoch, wyżej ci bardziej zaangażowani, później grupa kierująca motłochem i zaangażowanymi ideowo, wyżej to już ci, którzy podpisali jakiś cyrograf gdzie przynajmniej jeden, jest rozpoznawalny jako tzw. lider (marionetka), w przypadku KODu - alimenciarz. Kto jest wyżej i wyżej nie wiadomo, a kto najwyżej, to już wielka tajemnica. To są akurat "organizacje obszczymurkowe" ale inne poważne i bardzo poważne działają na tej samej zasadzie. Na świecie istnieje wiele teorii spiskowych, ale zajmijmy się naszym podwórkiem. U nas wielka teoria spiskowa to oczywiście, "zamach smoleński" - śmierć 96 osób, jest jeszcze "seryjny samobójca", inne są mniej tragiczne, ale trzeba koniecznie poznać prawdę o "okrągłym stole", o FOZZie, prywatyzacjach i reprywatyzacjach, powiązaniach Tuska i Shoguna, i wiele, wiele innych skrzętnie ukrywanych szwindli. Trzeba wyjaśnić przypadki "legend Solidarności", aktywnego ostatnio tow. Frasyniuka kierowcy, który po "upadku komunizmu" został właścicielem niemałej firmy spedycyjnej oraz innych "interesów". A pan Bujak (gdzie się ukrywał?) pracownik Ursusa, który w 1992 wraz z Andrzejem Wajdą założył spółkę akcyjną Agora, wydającą m.in. Gazetę ( גאַזעטאַ וויבאָרקזאַ ). Otwórzmy oczy, podpatrujmy, nasłuchujmy, dzielmy się informacjami i publikujmy je, nie zatrzymujmy się na drodze do prawdy.
Poznaliśmy prawdę o Bolku, czas na Lolka.
                                                                                                                                                                                                                                                 

                                                                                                                 buteobuteo




     

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz